Prąd i woda

Dzięki wsparciu rodzinnego (niezastąpionego zresztą) elektryka oraz pomocy małej koparki, udało nam się przygotować tymczasowe przyłącze.

Niby 40 metrów ale w glinie 2 godziny “z głowy”.

Firma wodociągowa też stanęła na wysokości zadania i mamy przyłącze wody.

Sprzęt nieco większy choć rowek jakby nie do końca

Czytaj dalej Prąd i woda