Życie w czasach zarazy
… czyli wykorzystam ten czas, żeby nadgonić nasze recenzje i opinie.
Ogólnie dla wielu firm, w tym tych instalatorskich przyjdzie zapewne trudny czas. Dlatego korzystając z faktu, że pracuję zdalnie, a dzieci “sprzedałem” do Niewieszy na przymusowe wakacje, to przygotuję i opublikuję kilka opinii o naszych podwykonawcach, żeby jakoś, choć takim małym wkładem pomóc im, skoro wykonali pracę u nas dobrze i możemy ich polecić.
Dwie recenzje już opublikowałem, kolejne “są w toku”. A wszystkim, którzy czytują bloga życzę sporo cierpliwości i spokoju w najbliższym czasie oraz uniknięcia tego dziadostwa, które krąży w powietrzu.
To już naprawdę koniec!
Wpis już bardzo “czerstwy”, ale braki czasu skutecznie utrudniają uzupełnianie wpisów.
Uff. Udało nam się zamknąć budowę i odebrać wszelkie dokumenty, tudzież zezwolenia. Jeszcze gdzieniegdzie wnętrze wymaga wykończenia (parapety, płytki w kuchni, szafy i milion innych rzeczy), ale sam domek jest wykończony, sprawny technicznie i gotowy do przetrwania zimy.
Rok za nami!
Wiosna za pasem, a ja nie wiem gdzie się buduję – w Niewieszy czy w Niewieszu!
Wpis “Na planie u Hitchcock’a” dość niespodziewanie wprowadził spore zamieszanie związane z nazwą miejscowości w jakiej trwa nasza budowa. Historia jakich wiele w tym kraju, szczególnie na Ziemiach Odzyskanych.
Czytaj dalej Wiosna za pasem, a ja nie wiem gdzie się buduję – w Niewieszy czy w Niewieszu!
Na planie u Hitchcock’a
Podczas miłej “gospodarskiej” wizyty zobaczyliśmy takie zjawisko. Mi się kojarzy jednoznacznie.
Budując dom można zapomnieć o całym świecie, a ten jest taki ciekawy
Budowa domu (mimo sprawnego przebiegu) absorbuje jednak koszmarnie dużo czasu. Od dłuższego czasu nosiłem się z zamiarem poukładania paru informacji o Niewieszu i dokładniejszego opisania tej miejscowości, której mieszkańcem planuję się stać w najbliższej przyszłości.
Dziś zapraszam do lektury opisu Niewiesza. Będę go systematycznie rozszerzał.
Czytaj dalej Budując dom można zapomnieć o całym świecie, a ten jest taki ciekawy
Mały spacer
Po wizytacji budowy poszliśmy na mały spacer. I jak tu nie kochać Niewiesza?
Okolica
Po weryfikacji na telefonach “nieco starszej generacji” przenosimy do rozwinięcia.
Czytaj dalej Okolica
Bardzo miła wizyta
Zostaliśmy zaszczyceni wizytą poprzednich właścicieli naszej działki. Wspaniali ludzie z niesamowitymi historiami.
Dziękujemy za wizytę